Porady

Meble z PRL. Nowe życie dawnego designu

​Na hasło “meble z PRL” stają wam przed oczami meblościanki na wysoki połysk? Najwyższy czas zmienić wyobrażenie!

środa, 30 sierpnia 2017 — Niektórzy mówią o ich powrocie, ale tak naprawdę meble z czasów PRL-u nigdy nie zniknęły. Owszem, czekały na lepsze czasy na strychach, w garażach albo w rzadko odwiedzanych pokojach gościnnych. Teraz jednak wychodzą z cienia, a ich nowi właściciele chętnie stawiają je w centralnych punktach mieszkań i domów.

– Trzeba pamiętać, że wzornictwo z lat 50-tych i 60-tych było na bardzo wysokim poziomie, a meble całkiem niezłej jakości. Od kilku lat współcześni projektanci nawiązują do tego właśnie okresu, stare rupiecie stały się więc meblami vintage – podkreśla Bartosz Trzop z warszawskiej pracowni Trzop Architekci. – Nie jest też tajemnicą, że meble z tamtego okresu darzymy pewnym sentymentem, bo często kojarzą nam się z dzieciństwem. Takie fotele, czy szafki były w mieszkaniach naszych rodziców, dziadków, czy w PRL-owskich ośrodkach wczasowych, a więc na ogół w miejscach związanych z miłymi wspomnieniami – tłumaczy.

Najlepszy sezon na renowację mebli to lipiec i sierpień: wakacyjne miesiące, w których mamy więcej czasu na remonty, przemeblowania i doposażenie mieszkań. Dlaczego nie w modny design?

DESIGN ZA GROSZE

Wzornictwo sprzed pół wieku, które właśnie powraca do sklepów i katalogów meblarskich ma swoją cenę. Nowe fotele wzorowane na PRLowskich prototypach mogą kosztować nawet półtora tysiąca złotych. Co zrobić, by unikając wydawania bajońskich sum wyposażyć mieszkanie w unikatowe przedmioty z historią? Najlepiej kupić używane i odrestaurować je niskim kosztem na własną rękę. Tak, jak robi to Kasia Sojka, autorka bloga Piąty Pokój, na którym królują meble z drugiego obiegu. Blogerka nie tylko podpowiada, gdzie je kupić, ale też pokazuje, w jaki sposób tanio i szybko przywrócić im dawny blask, a nawet nadać zupełnie nowy sznyt. Szybka renowacja i szafka z PRL-u staje się centralnym punktem i ozdobą pokoju.

Klasyczne, ponadczasowe, minimalistyczne. Te właśnie cechy mają meble najczęściej poszukiwane również przez użytkowników OLX. Tylko w pierwszych dwóch tygodniach lipca hasło “fotel prl” w wyszukiwarkę serwisu wpisano aż 60 tys. razy, a “mebli prl” szukano aż 23 tys. razy! Największą popularnością spośród polskich projektantów nadal cieszy się Józef Chierowski. W poszukiwaniu kultowych mebli jego autorstwa serwis ogłoszeniowy przeszukiwano aż 12. tys. razy , a kolejne 3 tys. zapytań dotyczyło fotela 366. Wśród wyszukiwanych są też popularne… “liski” i “patyczaki”. Co to takiego? Postanowiliśmy przyjrzeć się im bliżej.

LEGENDA 366

Gdyby nie pożar w Dolnośląskiej Fabryce Mebli w Świebodzicach, być może nie byłoby kultowego fotela 366. Po niefortunnych wydarzeniach mebel wprowadzono do masowej produkcji, żeby ratować budżet. Tym sposobem w czasach PRL-u fotel zagościł w wielu domach, niemal wszystkich klubokawiarniach, urzędach i restauracjach. Dziś nadal pożądany jest przez miłośników ponadczasowego designu i ceniony ze względu na wygodę. Używany model 366 można kupić już za 150 zł. Odrestaurowane egzemplarze kosztują średnio 500 zł.

LISEK Z BUKOWEGO DREWNA

Trochę w cieniu fotela 366 stoi nie mniej od niego urodziwy “Lisek”, czyli mebel 300-190 wyprodukowany po raz pierwszy w 1967 roku, także w fabryce w Świebodzicach. Jego potoczna nazwa wiąże się z nazwiskiem twórcy. Projekt wyszedł z pracowni Henryka Lisa, artysty plastyka, którego specjalnością była architektura wnętrz, choć wielu właścicieli “liska” do dziś błędnie zakłada, że stworzyła go żona Henryka, Hanna. Ten kultowy klubowy mebel z drugiej ręki, w stanie do renowacji można mieć już za 70 zł.

DESIGNERSKIE PATYCZAKI

Smukłe, lekkie, wykonane z naturalnego drewna krzesło, którego charakterystycznym elementem są cienkie listewki połączone wygodnym, łukowato wygiętym oparciem. Tak właśnie wyglądają popularne w latach 60. patyczaki. Dawniej królowały w jadalniach i kuchniach. Dziś odnowione świetnie zaprezentują się także w salonie, czy przy biurku. Do rodziny patyczaków zaliczają się też klasyczne taborety, stoliki i szafki. Ci, którzy swoje wnętrza chcą udekorować “patyczakami”, nie muszą obawiać się, że ich budżet zostanie mocno nadszarpnięty. Krzesła w stanie do renowacji można kupić już za 30 zł za sztukę. Za komplet trzech odnowionych krzeseł zapłacimy ok 300 zł.

 

Halina Szydłowska

Share
Published by
Halina Szydłowska

Recent Posts

Programmatic 2020 – jaki był mijający rok?

Specjalnie dla Biura Reklamy Grupy OLX o tym jaki był rok 2020 w świecie Programmatic,…

3 lata ago

PODSUMOWANIE WAKACJI W REKLAMIE DIGITAL

Wakacje niestety dobiegły końca. Zazwyczaj te miesiące są dla naszego Biura Reklamy Grupy OLX chwilą…

4 lata ago

Maj na serwisach Grupy OLX

Maj był dla naszych serwisów zdecydowanie dobrym miesiącem! Serwisy Grupy OLX z wynikiem 4,1 mld…

4 lata ago

Przegląd reklam video według Biura Reklamy

Przekazy kierowane do konsumentów zmieniły się w ostatnim czasie. Dla marek taka zmiana formy była…

4 lata ago

Raport niespodziewanej dynamiki kategorii na OLX w czasie pandemii

W ciągu kilku dni nasze życie zmieniło się diametralnie. Większość z nas nie chodzi do…

4 lata ago

Nasi pracownicy szczerze o obecnej sytuacji

Sytuacja jest ciężka, inna, nowa i nikt nie wie ile to wszystko potrwa. Ważne jest,…

4 lata ago