Blog

05-02-2018 Badania

Ile niepotrzebnych rzeczy mają w domach Polacy?

Nawet 1000 zł może kryć się na dnie szafy czy pawlacza. Na tyle właśnie szacujemy wartość nieużywanych przedmiotów, które zalegają w naszych domach. Tymczasem do składowania nieużywanych rzeczy przyznaje się ponad połowa Polaków.

Z badań przeprowadzonych przez Danae Sp. z o.o na zlecenie serwisu OLX wynika, że ponad połowa z nas ma skłonność do magazynowania nieużywanych lub niepotrzebnych już przedmiotów. Na pierwszym miejscu listy rzeczy, które przechowujemy znalazły się odzież, obuwie i dodatki. Na drugie trafiły narzędzia. Co zaskakujące, trudno nam się również rozstać z niepotrzebnymi… meblami!

Respondenci chętnie przechowują również sprzęt do wyposażenia i utrzymania ogrodu czy artykuły wyposażenia wnętrz. Najrzadziej przechowujemy gry komputerowe i konsole oraz duży sprzęt AGD. Szybko pozbywamy się też asortymentu i ubrań dla dzieci.

Kim są polscy zbieracze?

Jak wynika z raportu OLX, tendencja do składowania rzeczy bardzo rzadko używanych lub w ogóle nieużywanych dominuje wśród osób powyżej 35 roku życia. Największy odsetek respondentów składujących zbędne przedmioty stanowią osoby w przedziale 35-44 lata oraz badani powyżej 65 roku życia. Wśród respondentów zbierających swoje rzeczy dominuje grupa o wykształceniu zasadniczym zawodowym. Co ciekawe, kolejną liczną grupą respondentów są badani z wyższym wykształceniem.

Z lamusa do świnki-skarbonki

Do schowków, pawlaczy, piwnic i na strychy zaglądamy bardzo rzadko. Co czwarty Polak generalne porządki robi rzadziej, niż raz na dwa lata. Niezależnie od tego, jak często dokonujemy przeglądu, po jego zakończeniu niepotrzebne przedmioty najczęściej trafiają na śmietnik. "Wyrzucam" to odpowiedź blisko 60 proc. respondentów.

Na sprzedaż decyduje się niewielu. Tymczasem okazuje się, że nieużywane obiekty można zamienić na sensowną gotówkę. Ci, którzy skłonni są zbyć rzeczy, szacują najczęściej, że zarobią na nich do 500 zł. Na tę kwotę wskazała aż połowa badanych. Natomiast 16,6 proc. badanych ocenia, że na sprzedaży mogłoby zarobić nawet 1000 zł.

Na jaką kwotę szacujesz łączną wartość tych przedmiotów?

Jeśli już sprzedajemy, to w sieci. Zapytani o to, gdzie najczęściej decydują się zamieścić ogłoszenie o sprzedaży respondenci spontanicznie wskazywali serwis ogłoszeń lokalnych OLX (blisko 90 proc. odpowiedzi).

Z drugiej ręki tanio kupię

Łatwiej, niż sprzedać niepotrzebne już rzeczy, jest nam wydać pieniądze na przedmioty używane. Na takie zakupy  decyduje się blisko połowa badanych. Zakupów częściej dokonują kobiety - przyznaje się do nich niemal połowa z nich. Najczęściej nabywany asortyment z drugiej ręki to ubrania, buty, torebki i inne akcesoria modowe. Kupujemy też używane meble, narzędzia i ubrania dla dzieci. Spory procent w tej kategorii zajmują również elektronika i sprzęt AGD.

Zapytani o główny powód takiej decyzji, badani wskazali, że to dobry sposób na zaoszczędzenie pieniędzy. Poszukujący rzeczy używanych liczą też na okazję i na to, że w atrakcyjnej cenie dostaną coś dobrej marki i jakości. Co czwarty Polak liczy też na to, że wśród rzeczy używanych znajdzie niebanalne i oryginalne przedmioty.

Z badań OLX wynika, że aż połowa Polaków gospodaruje domowym budżetem oszczędnie i dzięki temu starcza im na wszystkie potrzeby.

*Badanie "Niepotrzebne rzeczy w polskich domach" przeprowadziła firma Danae Sp. z o.o. na zlecenie serwisu OLX. Ogólnopolskie badanie wykonano metodą CAPI na reprezentatywnej próbie 1009 osób w wieku 15+. Badanie miało miejsce w grudniu 2017 roku.